Jesteśmy po evencie.
Wielkie 5 dla wszystkich występujących (szczególnie dla Oldboys).
Oczywiście dla Maxa szczególne podziekowania - wszystko pieknie zarejestrowane - co daje możliwość przezycia tego "raz jeszcze" w mp3 - co niebawem.
Dla Belgiala (typa z innej Bajki), Magdaleny i jej koleżanki z poza Miasta, dla Pauliny i Mikiego.
I dla fotoreporterów.
Sa jeszcze koszulki do zgarnięcia.
Czekam na opinie na temat MIXTAPE.
/PODSUMOWANIA i OPINIE/
/12 listopada 2010/
W ramach rocznicy powstania kultury hiphopowej, trzeci GREEN FRIDAY przyjął konwencję hiphopową.
Pierwszą część zdominowały mini live act'y w konwencji follow-up i tribute to, podczas których raperzy prezentowali kawałki polskich i zagranicznych twórców hiphopowych w swoich wersjach.
Wystąpili: The Greenz (w nawiązaniu do Eminema i Fugees), Yo Crew Szoł (Mr Trice, Nas, Onyx oraz Meth & Red), CZM (Paktofonika), Rob (Eldo), Zoołv ze Sponty (Mos Def), Gremlin0 (instrumental nawiązujący do min. Kool G Rap), Indo i Kuban (freestyle na instrumentalach Beatnuts i Xzibita) oraz Junior ft. (Fisz).
Ponadto raperzy zagrali własne, pojedyncze numery w tym Zoołv, Grem i Indo w ramach projektu Shoom.
Pojawił sie także niezapowiedziany, lecz w niesamowitej formie reprezentant Tarnowa - Kita.
Na dodatek Pjehó (The Greenz) beatboxował razem z Indo.
Zakończeniem udanego wieczoru był jam session z udziałem Juniora, Yo Crew Szoł i Dyla z CZM, na bitach miksowanych na żywca przez Petera Greena.
Wszystko pięknie zarejestrowane przez Maxa - efekt za jakiś czas.
Porcja zdjęć od Moniki Ćwiertni.
Bless!!!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz